21 marca nadeszła upragniona i wyczekiwana przez wielu wiosna…

W naszej szkole uczciliśmy to tradycyjnie – ogniskiem. Od tygodnia w klasach powstawały Marzanny, niektóre niezwykle strojne. W poniedziałkowe przedpołudnie rozpaliliśmy ognisko i najpierw na rozgrzewkę upiekliśmy kiełbaski (wiosna bowiem tylko w kalendarzu na razie się pokazała…). Kiedy już wszyscy się pożywili, spaliliśmy nasze ekologiczne Marzanny (kije, słoma, bibuła) z nadzieją, że to sprawi, że choć słońce wyjrzy. Nie wyjrzało… Chłopcy z klas IV – VI nie dali jednak za wygraną i rozegrali wiosenny mecz, to spowodowało, że nabrali rumieńców i twierdzili, że jest niezwykle ciepło (może to i dobry pomysł…).

W międzyczasie rozstrzygnięto konkurs na wiosenne przebranie, to dopiero druga edycja i uczniowie niepewnie podchodzą do tego tematu, mało kto odważył się na oryginalność. A tu niespodzianka - Pani dyrektor nie poznała zwyciężczyni, a to już coś! Pierwsze miejsce zdobyła Milena Chodyna, drugie Zuzanna Bajno, trzecie Martyna Lusa. Gratulujemy i życzymy za rok nowych, jeszcze bardziej niebanalnych pomysłów.

Wszelkie zabiegi 21 marca wydaje się, że przyniosły skutek - 22 od rana świeciło piękne słońce i było o wiele cieplej. Oby na długo!

Zdjęcia w fotogalerii